05 lutego 2016, 12:31
Mamusia by tego nie chciała

Coraz częściej spotykam klientów, którzy są przekonani, że testament zostawiony przez rodzica, pomimo, że jest ważny formalnie (ma podpisy, daty i wymagany format) nie jest prawdziwym odzwierciedleniem woli mamy czy taty.  Nadzwyczaj często zdarza się to w rodzinach, które są ze sobą bardzo blisko. Rozmowa na temat tego, co stanie się z majątkiem rodzica po jego śmierci jest rozmową w złym tonie. Po prostu się jej unika. Jednocześnie, bliskie stosunki pomiędzy rodziną prowadzą do wielu wzajemnych zależności, obietnic i oczekiwań.

„Rodzice zawsze traktowali nas wszystkich równo. Naszej siostrze pomogli wychować jej dzieci. Dlaczego teraz jeszcze mieliby chcieć zostawić jej swój dom? Dom zawsze był domem rodzinnym, dla wszystkich. Rodzice na pewno więc chcieliby żebyśmy wszyscy skorzystali z niego po równo,” mówi najstarszy brat z sześciorga rodzeństwa. „Ale ja opiekowałam się rodzicami do samego końca. Tak, pomogli mi z dziećmi, kiedy one były małe, ale ja, jako jedyna z nas sześciorga poświęciłam dla rodziców wszystko. Moi bracia wykształcili się, kiedy ja opiekowała się rodzicami. Rodzice pomogli im przy zakupie ich domów. Teraz moja kolej!” Wymiana takich argumentów nie ma końca i często jest niezmiernie bolesna dla wszystkich zaangażowanych. Kłótnie sprzed wielu lat, często o tak błahe sprawy jak to, ile kto dołożył do imieninowych kwiatów mamusi są wywlekane na nowo. Rodzeństwo traci kontrolę nad emocjami, padają obelgi i przywoływane są wizje mamusi „obracającej się w grobie jak to wszystko słyszy.”

Monika Byrska specjalizuje się w spornym prawie spadkowym (podważanie testamentów, pozwy o większą część spadku, pozwy o ustanowienie zarządcy masy spadkowej lub pozwy o usunięcie wykonawcy testamentu, pozwy o odszkodowanie za straty poniesione na skutek zaniedbań wykonawcy testamentu). Posiada też doświadczenie i zajmuje się następującymi sprawami: spory o prawo własności lub część nieruchomości, spory dotyczące ważności lub wykonania zawartych umów gospodarczych i kontraktów , pozwy o odzyskanie długu, spory pomiędzy pracodawcą i pracownikiem, spory o błędy i zaniedbania w sztuce budowlanej, spory o błędy i zaniedbania w sztuce księgowej, spory o błędy i zaniedbania w sztuce prawnej

Niestety mamusia, choć na pewno obraca sie w grobie, nie wyjdzie z niego i nie przyjdzie potwierdzić, czy zostawiony testament jest prawdziwym odzwierciedleniem jej woli. Każdy testament uważany jest za odzwierciedlenie woli zmarłego, chyba, że skutecznie podważy się jego ważność. Jak można więc podważyć ważność testamentu?

Jedynie na podstawie dowodów. Przypuszczenia i oskarżenia nie wystarczą. Ale dowodów, czego? W praktyce, testament najczęściej zostaje podważony, jeśli dowiedziemy, że osoba zmarła nie miała zdolności do czynności testamentowej lub działała pod wpływem bezprawnego nacisku.

Aby dowieść, że testament sporządzono pod wpływem bezprawnego nacisku, musimy wykazać, że doszło do przymusu, manipulacji, oszustwa lub zastraszenia. Innymi słowy musimy udowodnić, że np. chciwa siostra wywarła na mamusi presję w momencie, kiedy ta sporządzała testament. Bezprawny nacisk to jednak poważne oskarżenie. Siostra mogła apelować do sumienia mamusi wypominając jej wszystkie lata, kiedy to, jako dobra córka, była przy niej. Może też przywoływać wizje ubóstwa, w jakim będą żyły jej wnuki, jeśli mamusia nie zostawi córce swojego domu. Wyrzuty czynione w ten sposób na pewno wpływają na uczucia i emocje mamusi. Postępowanie siostry można ocenić, jako żałosne, czy nawet „chwyt poniżej pasa.” Niestety, nie jest to postępowania bezprawne. Bezprawnym naciskiem jest presja psychiczna lub fizyczna, która zmusza mamusię do zrobienia czegoś, czego w innym przypadku by nie zrobiła. Mamusia przepisuje dom córce, bo wydaje jej się, że musi.

Podważenie testamentu na podstawie braku zdolności do czynności testamentowej wymaga wykazania, że mamusia, w momencie, kiedy sporządzała testament nie miała zdolności psychicznej; cierpiała na schorzenie, które zaburzyło jej poczucie „robienia tego, co należy”. Schorzeniem może być długotrwała, degeneracyjna choroba lub stan odurzenia przez leki lub alkohol. W sprawach tego typu niezbędnym będzie uzyskanie opinii eksperta z zakresu geriatrii, psychiatrii lub innej gałęzi medycyny specjalistycznej, który na podstawie dokumentacji medycznej mamusi będzie w stanie ocenić możliwy stan umysłu mamy w momencie, kiedy sporządzała testament.

Aby podważyć testament, luźno rzucane oskarżenia przeciwko chciwej siostrze lub nawet nawoływania do tego, co jest sprawiedliwe nie będą skuteczne. Kluczem są mocne dowody na to, co zarzucamy. Jeśli testament wydziedzicza lub krzywdzi jedno z dzieci, można rozważyć pozew o większą część spadku (czytaj nasz artykuł za tydzień). Jeśli padły obietnice, których testament nie dotrzymuje, można rozważyć pozew oparty na zasadzie „estoppel” (tj. nie zaprzeczania). Jeśli jednak chcemy podważyć testament, konieczne będą dowody braku zdolności do czynności testamentowej lub bezprawnego nacisku.

Jeśli potrzebujesz porady na temat tego jak zebrać dowody lub jak wnieść pozew o większą cześć spadku, skontaktuj się ze nami.

***

Jesteśmy kancelarią adwokacka specjalizująca się w wielu dziedzinach prawa. Nasi eksperci posiadają wiedzę i doświadczenie, pozwalające zapewnić naszym klientom obsługę na najwyższym poziome, o czym świadczy znak jakości Lexcel przyznany przez The Law Society oraz złota nagroda Investor in People.

Dwie nasze prawniczki z zakresu prawa Anglii i Walii, Monika Byrska i Alexandra Knipe, biegle mówią po polsku. Jeśli mają Państwo jakiś problem natury prawnej, o którym chcą Państwo porozmawiać w ojczystym języku, służymy Państwu pomocą.

Monika Byrska 020 7940 4012

monika.byrska@anthonygold.co.uk

Alexandra Knipe 020 7940 4088

alexandra.knipe@anthonygold.co.uk

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swoich klientom, proponujemy także spotkania w naszych biurach w trzech dogodnych lokalizacjach w Londynie: London Bridge, Streatham oraz Elephant & Castle.

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

admin

komentarze (0)

_