16 września 2013, 11:25 | Autor: Elżbieta Sobolewska
A jeśli kto zapyta?

3 września, w Londynie i Nowym Jorku, Polacy i osoby polskiego pochodzenia protestowały przeciw planowi emisji w BBC niemieckiego serialu „Unsere Mütter, unsere Väter”, wyprodukowanego przez telewizję ZDF. Polska telewizja publiczna kupiła i wyemitowała ten serial. Odbyła się dyskusja na wizji, fakty zostały jakoś naświetlone. Chociaż uczestnicy londyńskiej demonstracji odetchnęli z ulgą, że pytanie o tę decyzję nie padło, ale fakt pozostaje faktem. A pytanie zawsze jeszcze może zostać zadane, np. przez Gilesa Corena. I na jaką można by się wówczas zdobyć odpowiedź?

Maciej Świrski, założyciel Reduty Obrony Dobrego Imienia Polski (Polish League Against Defamation), która w kwietniu zorganizowała protest pod siedzibą korespondenta ZDF w Warszawie, złożył do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa Telewizji Polskiej, Juliusza Brauna.

„Juliusz Braun decydując o emisji tego filmu zezwolił na publiczne znieważenia Narodu Polskiego, to znaczy dopuścił się współsprawstwa czynu opisanego w Art. 133 Kodeksu Karnego. TVP wzięła udział w niemieckiej operacji propagandowo-politycznej mającej na celu przynajmniej rozmycie odpowiedzialności narodu niemieckiego za zbrodnie II wojny światowej. Szefem Rady telewizji ZDF jest Ruprecht Polenz, przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu. Polskie protesty w sprawie tego filmu rozlegają się od dawna – zarówno środowisk obywatelskich, a także i rządu – jak chociażby protest Ambasady RP. Prawa do dystrybucji oszczerczego filmu zostały sprzedane do Stanów Zjednoczonych, a zapewne na cały świat. Niemieckie spojrzenie na Polaków podczas II wojny światowej niebawem stanie się obowiązujące. Polskie protesty spotkają się z taką mniej więcej odpowiedzią-pytaniem: Dlaczego protestujecie, skoro wasza własna telewizja wyemitowała ten film? (…) Juliusz Braun osłabił skuteczność polskiej akcji zmierzającej do odwrócenia lub przynajmniej osłabienia skutków niemieckiej operacji propagandowo-politycznej. (…) Jeśli Niemcom uda się przerzucić na Polaków winę za II wojnę światową, to jako naród nie będziemy mieli legitymacji międzynarodowej, chociażby do tego, żeby być pełnoprawnym członkiem NATO – narodowi morderców nikt nie będzie pomagał w wypadku agresji, art. 5 Traktatu jest przecież warunkowy i ściśle polityczny. Narody zrzeszone w NATO muszą mieć dobrą opinię o sojuszniku, który został napadnięty, tak aby przywódcy angażujący się w jego obronę robili to zgodnie z wolą swoich narodów” (Maciej Świrski, wpolityce.pl).

W związku z emisją serialu w Polsce, oświadczenie wydał Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, oczekujący od władz RP „podjęcia skutecznych działań w tej skandalicznej sprawie”. Weterani m.in. napisali: „Mamy prawo i obowiązek domagać się poszanowania faktów i nie zastępowania ich reżyserskimi konfabulacjami, zwłaszcza przy wydarzeniach związanych z II wojną światową. (…) Czy chodzi w tym wszystkim o świadome zamazywanie historii i lansowanie w świecie tezy, że prawdziwymi antysemitami byli w XX wieku, nie masowo aprobujący hitleryzm Niemcy – a Polacy? (…) W przedwojennej Polsce, społeczność żydowska w znacznym stopniu niezasymilowana, mówiąca własnym językiem i kultywująca własne zwyczaje, zdolna, inteligentna, energiczna i chłonna wiedzy stanowiła ponad 10 % populacji. To, jak w wielu krajach Europy, rodziło w pewnych grupach nietolerancję. Ale to nie my stworzyliśmy faszyzm i obłąkańczy Holocaust! Nacjonalizm! Jeżeli twórcy filmu zrównują nacjonalistyczny szowinizm z patriotyczną obroną wolności i niezawisłości – to z takimi propagandystami jednoczącej się Europy jest nam nie po drodze”.

– W tym filmie atakowany był cały naród polski, całe nasze społeczeństwo, które ma różne poglądy, postawy polityczne, ale w tej sprawie powinniśmy być zjednoczeni i mówić jednym wspólnym głosem – powiedział podczas warszawskiego protestu ppłk Tadeusz Filipkowski, członek Rady Naczelnej Światowego Związku Żołnierzy AK. Tymczasem Gazeta Wyborcza, relacjonując sprzeciw polskiej społeczności w W.Brytanii stwierdza: „Prawica pisze do BBC: Nie emitujcie antypolskiego filmu”. Prawica, a więc i podział. Bo skoro „prawica” przeciw, to znaczy że „lewica” za. Wyborcza rechocze z apelu ppłk Filipowskiego i pozostaje z nim w głębokiej sprzeczności, również w zakresie idei.

BBC planuje emisję serialu do końca tego roku. Planowany jest protest przed datą emisji pierwszego odcinka, ale także protesty w różnych miastach, oczywiście ponownie w Warszawie, Londynie, Nowym Jorku, ale także w Chicago, Los Angeles i mniejszym Cardiff, być może w Sydney i Berlinie. Istotne jest poszukiwanie poparcia dla tej sprawy, dotarcie z nią nie tylko do polskiej społeczności. Co z aktywnością w tej kwestii Conservative Friends of Poland? Są brytyjskie grupy konserwatywne, grupy zrzeszające weteranów, są ośrodki budowania opinii, są instytucje, których głos się liczy. Są wreszcie lokalne media.

Jak relacjonował nowojorski „Nowy Dziennik”: 3 września na 6 Alei na Manhattanie zebrała się grupa Polaków z transparentami i polskimi flagami. Jeden z transparentów pouczał BBC, iż niemieckie, nazistowskie obozy śmierci w okupowanej Polsce to nie „polskie obozy śmierci” ani „nazistowskie obozy śmierci w Polsce”. Hasło „Kiedy BBC Panorama zrobi dokument o ‚(TV) Station (BBC) of Hate?'” nawiązywało do oszczerczego dokumentu Panoramy pt. „Stadiums of Hate”, który BBC pokazała tuż przed Euro 2012. „BBC to stacja o zasięgu globalnym. Oglądana jest przez rodziny praktycznie w każdym kraju. Jeżeli ta stacja wyemituje ten serial, a my nie zaprotestujemy, to pozwolimy na utrwalenie się stereotypu Polaka łotra. Na to nie możemy pozwolić” – powiedział Witold Rosowski (Solidarni 2010). Ewa i Stefan Komar to inicjatorzy protestu w Nowym Jorku. Uważają, że nie należy skupiać się na samym filmie, tylko na aspekcie sprzeciwu wobec realizowanej przez BBC polityki, jeśli chodzi o kontekst polski. Nazywanej: „antypolską”, stronniczą, a nawet rasistowską. Kupno tego serialu jest tylko kolejnym tego typu przykładem. Demonstrację pod siedzibą BBC w Londynie zorganizowało stosunkowo młode, ale coraz bardziej aktywne stowarzyszenie Patrie Fidelis, skupiające głównie emigrantów ostatniej fali. Polacy urodzeni na Wyspach, tzw. drugie pokolenie, reprezentowane jest w tym ruchu przez Polish Media Issues group (PMI), interwencyjną grupę kilkudziesięciu osób, wyławiających i odpowiadających na przypadki rażących zakłamań prawdy historycznej. PMI współdziała z grupą Anti Polish Monitor, którą administruje Wiktor Voldanowski. Inicjator PMI, Jan Niechwiadowicz jest autorem raportu „German Camps Polish Victims”, który niestrudzenie rozpowszechnia. W raporcie dowodzi on jasno, że BBC realizuje względem wizerunku Polski i Polaków szczególną politykę, bynajmniej temu wizerunkowi nie sprzyjającą.

Być może powstanie również rodzaj „organizacji parasolowej”, ale nie sformalizowanej na kształt skostniałego i pogrążonego w letargu Zjednoczenia Polskiego, ale raczej w formie luźnego sojuszu, niekoniecznie tylko osób indywidualnych. Taki sojusz już powstaje, po raz pierwszy zresztą jest to działanie, które po roku 1990 tak jednoczy Polaków ponad granicami, mimo iż nie może liczyć na jakiekolwiek wsparcie wiodących mediów.

***

Protest against plan to broadcast the film ‚Unsere Mütter, unsere Väter’/’Generation War’

E-mail: danny.cohen@bbc.co.u
eileen.grundy@bbc.co.uk

 

To Mr Danny Cohen

Director BBC Television

Dear Sir,

On Friday, 23 August, the German media published the news that the BBC television network had purchased the German TV series „Unsere Mütter, unsere Väter” and plans to broadcast it this year on one of its channels.

This film constitutes a clear case of anti-Polish libel aimed at slandering the memory of Poles who fought against German occupiers during WWII. The creators of this film present Poles as biologically anti-Semitic which is historically inaccurate but also has another goal – to transfer the responsibility for the crimes of the Holocaust from Germans to Poles. The distribution of this film around the world by Germans, including to Great Britain, has as its goal “dividing up the responsibility” for acts for which Germans were entirely responsible such as starting WWII and the evil plan to carry out the Holocaust.

The BBC is recognized for its long tradition of unchallenged standards of objectivism and reliability. We call on you to follow this tradition and refrain from broadcasting „Unsere Mütter, unsere Väter” which attempts to reinterpret history in a purposefully dishonest manner. In other words, we call on you to respect not only the Polish-British brotherhood-in-arms during WWII but also to respect the truth.

The Polish League Against Defamation will strive to introduce a ban on the broadcast of this film which promotes racial prejudice against Poles. We will also call on Polish people who live in the U.K to protest against the broadcast of this film.

[signature]

 

Przeczytaj też

Udostępnij

About Author

komentarze (0)

_